Pierwsze wrażenie : Płukanka z siemienia lnianego - nie dokońca udana próba

Już nie mam sił na moje włosy, nie poddam się bo to nie w moim stylu, ale mam już dość ich suchości, braku nawilżenia...Chcąc je troche nawilżyć wymyśliłam sobie że zrobie im płukanke z siemienia lnianego :)


Składniki:
-siemie lniane ( duża, czubata łyżka)
- woda ( na początku do gotownia 1 i 2/3 szklanki, później do rozcieńczenia kilka szklanek)
Jednak jak sie później okazało płukanki wyszło mi trochę za dużo.

Siemie wsypałam do rondelka i zalałam prawie 2 szklankami wody:


Gotowałam,gotowam a następnie przecedziłam do miseczki.
Ziarenka z odrobiną glutka nałożyłam na twarz w celu maseczki nawilżającej.
Natomiast z zresztą poczekałam do ostygnięcia, następnie umyłam włosy szamponem Alterra z Granatem i Aloesem( swoją drogą mam o nim dobre zdanie)


i rozcieńczonego glutka polałam sobie na długości włosów ( mieszanka powinna być niewiele gęstsza niż woda, tak też było). Następnie wysuszyłam drogą naturalną włosy, na końcówki nałożyłam serum z Joanny (Recenzja tutaj , i rozczesałam włosy Tangle Teezerem.

Tak wyglądały podczas schnięcia, strach się bać :)

Uff, a tutaj już jest ok, są prawie suche, nie są posklesjane, a wręcz jest nawet dobrze.
Ogólna opinia:
Niestety nie spełnio to moich oczekiwań, po tak cudownym odkryciu jakim było laminownaie siemieniem lnainym, ta płukanka zupełnie do mnie nia trafiła, może nie jest najgorzej, jednak nie będe sie nad tym efektem zachwycać, moje włosy jednak dalej kochają laminowanie,
Oczywiście ja dam tej płukance kilka kolejnych szans.Liczyłam na wygładzenie, nawilżenie, na cokolwiek, na jakiekolwiek lepsze efekty,
A może robie coś żle?
Znacie inne sposoby na płukanke z siemienia lnainego???

No coż będe próbować dalej...

Linki do poprzednich postów o siemieniu lnianym:

Buziaki :*




9 komentarzy:

  1. laminowanie siemieniem ciekawe, płukanka u mnie przynajmniej w ogóle się nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  2. siemię lniane jest moim zdaniem lepsze gdy zastosuje się go w formie mgiełki, ładnie podkręca i usztywnia włosy. Z duża ilość prowadzi do zlepienia i obciążenia. Laminowania swoją drogą nie próbowałam, opisałaś to gdzieś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a z ta mgiełką to ciekawe, a zabieg laminownia opisałam już dawno, link podałam na końcu posta :)

      Usuń
  3. Siemię lniane na moich włosach też się niezbyt sprawdziło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziło :c U mnie siemię lniane sprawuje się genialnie!
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie siemie lniane jest dla moich bardzo dobre ale tylko w formie laminowania :)

      Usuń
  5. U mnie metoda sie sprawdziła - siemię nadało włosom mega blasku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A jaki był wyjściowy stan włosów? Być może dobranie innej pielęgnacyjnej otoczki przy stosowaniu tej płukanki pozwoliłoby uzyskać lepszy efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do nawilżenia włosów polecam serum CeCe Med , które nadaje włosom miękkości , śliskości i blasku .Pisałam o nim ostatnio post , może cię zainteresuje :P

    OdpowiedzUsuń

Każda opinia, komentarz czy rada jest dla mnie bardzo wartościowa. Serdecznie dziękuje za każde słowa !
Zapraszam także do obserwacji :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Z życia włosomaniaczki , Blogger