Facelle Fresh a Facelle Sensitive- recenzja porównawcza:)

Z Facellem Fresh łączy mnie miłość od pierwszego użycia, jest dla mnie ideałem <3 Wiem że wielokrotnie czytacie moją recenzję która jest tutaj :)

A dziś przyszła pora na porównanie dwóch Facellów, oba można kupić tylko w Rossmannie, często na promocji za 3,50. Gdy nie są w promocji kosztują naprawdę niewiele więcej. Jest też wersja 50+ ale ja nigdy nie miałam z nią styczności, wiem tylko że jest troche droższa.


Facelle Fresh: 
Facelle Sensitive

Działanie:

Stosuje je absolutnie tak samo. Aktualnie używam i do higieny intymnej i do włosów a także i twarz czasami nimi oczyszcze. W każdej z tych dziedzin oba Facelle sprawdzają się świetnie. Oba tak samo myją, i pielgnują moje włosy: bardzo dorze zmywa oleje, nie zawiera silikonów, nadaje sie także przed maska, dobrze oczyszcza, włosy są miękkie, nie podrażnia skalpu, nie mam po nim łupieżu,włosy są po nim długo świeże :) Nie potrafie znaleźć róźnicy pomiędzy oba Facellami w działaniu !

W Facellach fajne jest też to że potrafią być wielofunkcyjne, pisałam o tym w recenzji Facella Freh.

Konsystencja:

Właśnie w konsystencji widze największą różnice. Facelle Fresh ma konsystencje bardzo fajną, takiego gęstego, tępego żelu. Natomiast Facelle Fresh jest w dalszym ciągu żelem, ale już rzadszym.
Ale akurat to każdy musi dopasować do swoich potrzeb i preferencji.

Wydjaność:

Nie ma róźnic, oba sa naprawdę wydajne.

Zapach:

I znowu różnica: Facelle Fresh ma bardzo dziwny,nawet troche chemiczny zapach- który przy dłuższym okresie stosowania potrafi mnie już denerwować, natomiast wersja Sensitive - ma bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny zapach, bardzo przyjemny.

Opakowanie:

Nie ma się tu nad czym rozprawiać, moje butelki się odrobinę róźnią, ale to może dlatego że nie kupywałam ich  w tym samym czasie, mogli już coś tam w nich pozmieniać:


A co do zamykania to wszystko jest praktyczne, nie łamie paznokci :)
Nic się nie wylewa.
Opakowanie dozuje odpowiednią ilość produktu, wszystko jest jak najbardziej na tak :D
Skład:
 Sensitive:

Fresh:

Obie wersje kocham za to że nie mają slsów.
Facelle różnią się tylko jednym składnikiem: Fresh ma na końcu w składzie Cl 42051.
Myślę jednak że nie jst to znaczące ponieważ jest to skłądnik znajdujący się już daleko, daleko za zapachem, Więc jest w minimalnym stężeniu.

Więc wychodzi na to że wrsja Sensietive wcale nie jest jakoś bardziej delkiatniejsza od Fresh, składy są nie mal identyczne. Obie wersje są tak samo delikatne :)

Co do tego który ja będe kupować?
Jeżeli chodzi o zapach to zdecydowanie wole Sensitive i pewnie teraz do niego będe wracać. Ale jak ju z wcześniej pisałam to zależy tylko i wyłacznie od tego jaki Wam się podoba..

A wy stosowałyście już Facella do włosów? Bardzo często widze je na Waszych blogach i zdanie na jego temat są bardzo podzielone ^_^ Ja jednak je kocham <3
Pozdrawiam



9 komentarzy:

  1. ja miałam wszystkie rodzaje ale też wolę ze względu na zapach sensitive. często gdy babydream mi się znudzi zaczynam przez kilka dni używać facelle i mam wtedy super lejące włosy dzięki mocznikowi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie widzę różnicy :-) używam obu wersji, zależy która mi wpadnie do koszyka :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi obie nie podpasowaly- swedzenie glowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Napewno sobie sprawię jakiś z nich :)
    Nie miałam jeszcze żadnego, a u mojej włosowej siostry się sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam wszystkie trzy wersje, tę 50+ też i jak dla mnie nie różnią się niczym poza zapachem. Fresh pachnie najbardziej intensywnie i nie jest to zaleta, ale też nie przeszkadza mi jakoś szczególnie. Na włosach sprawdzają się super. Wiem, że niektórzy narzekają na wypadanie po nich, ale u mnie nic takiego nie miało miejsca.
    Za to nie przepadam za stosowaniem tych żeli na twarz. Są bardzo delikatne ale mimo to odczuwam lekkie ściągnięcie skóry.

    Nie chcę się czepiać, ale powinnaś chyba poprawić to zdanie: "I w tym przypadku widze poważną różnice. Facelle Fresh ma konsystencje bardzo fajną, takiego gęstego, tępego żelu, natomiast Facelle Fresh jest w dalszym ciągu żelem, ale już rzadszym." ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za poprawienie mnie :) Już zmieniam ^_^

      Usuń
  6. Mam wrażenie, że tylko ja jeszcze nie myłam włosów Facelle :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam obie wersje! :) Idealne do podrażnionej skóry głowy!

    OdpowiedzUsuń

Każda opinia, komentarz czy rada jest dla mnie bardzo wartościowa. Serdecznie dziękuje za każde słowa !
Zapraszam także do obserwacji :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Z życia włosomaniaczki , Blogger