Aktualizacja włosów - grudzień 2015

Aktualizacja włosów - grudzień 2015

Oooo tak ! Nareszcie nadeszła chwila podsumowania miesiąca.



























W skrócie Miesiąc grudzień był dla mnie zadowalający. Cały czas olejowałam włosy olejem musztardowym, Z 2 razy użyłam oleju kokosowego. Stosowałam bardzo różne szampony, bardzo często dodając do nich po odrobince oleju. Podobnie zresztą robiłam z odżywkami. Pokochałam Kallosa Bananowego i to jego głównie w celu ujarzmienia włosów używałam.

Mam wrażenie że włosy mi jakoś nie równo rosną ;o Mimo wszystko z miesiąca jestem zadowolona, przetestowałam dużo i znalazłam kilka ulubieńców, o których zresztą niedługo napisze.

Ma jeszcze jedno małe ale, zauważyłam że włosy po myciu są bardziej nawilżone tak jak np. w tym poście, niż kilka dni po myciu. Z każdym dniem bez mycia robią się coraz bardziej suche, mimo że używam odżywek bez spłukiwania i różnym olejków ;/ Czy to jest normalne ? Mi się wydaje że włosy powinny się przetłuszczać. No ale cóż, taki jest och urok, suche, suche i suche.
Mój pierwszy raz z maską Biovax Naturalne oleje

Mój pierwszy raz z maską Biovax Naturalne oleje

Będąc jakiś czas temu w Biedronce pokusiłam się na maskę Biovax, w fajnym opakowaniu na dosłownie jeden raz. Zapłaciłam złotówkę, a w tym momencie żałuje że nie kupiłam ich więcej !


Pierwsze co zrobiłam, to tak jak zwykle na dwie godzinki nałożyłam olej musztardowy. Swoją drogą jak dla mnie całkiem, całkiem. Niedługo napisze o nim więcej. Następnie umyłam włosy szamponem przeciwko wypadaniu, który ma piękny brązowy kolor, nie posiada slsów i ogólnie jest jak na razie bardzo przyjemny. Pora na moją nową gwiazdę w pielęgnacji, mimo że wszystkie kosmetyki ze zdjęcie ogólnie pojawią się w ulubieńcach ! Maskę Biovax naturalne oleje potrzymałam na włosach 15 minut, czyli dokładnie tyle ile zaleca producent, Następnie spłukałam i czekałam na efekty.
Włosy już wtedy cudownie się błyszczały i wydawały się gęstsze, ale efekt jaki otrzymałam później to już w ogóle bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :)

Chwile przed rozczesaniem użyłam jeszcze kilku specyfików: Biosilk 17 Miracle, Serum Argan oil i serum keratynowe B.app !

 Na poniższych zdjęciach możecie zauważyć jak moje włosy się cieszą (dosłownie)!



PS. Trochę prywatki. Jak mogłyście ostatnio zauważyć, rzadziej się do Was odzywam. Niestety matematyka niszczy moje życie, a powtórka z lektur jeszcze przede mną. Ale nie martwcie się, gdy ten cały cyrk będzie już za mną, na pewno wrócę z podwójną siłą. Teraz czeka mnie studniówka, W dodatku już w piątek. Następnie krótkie ferie a później lada dzień maturka. Lada dzień to może nie, ale pewnie szybko z leci. No ale nie zostało mi nic innego jak się z tym pogodzić. Mam nadzieję że wszystko się uda i będę miała to z głowy :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Z życia włosomaniaczki , Blogger